Ujemne oprocentowanie lokaty według wypowiedzi Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie jest dopuszczalne. Niemniej jednak sektor bankowy rozważa wprowadzenie ujemnego oprocentowania depozytów gromadzonych na kontach klientów indywidualnych. Może to prowadzić do sporów z bankami.
Najczęściej umowa o lokatę bankową zobowiązuje klienta do:
- dokonania wpłaty w banku oznaczonej sumy pieniężnej.
- utrzymywania lokaty przez czas oznaczony w umowie.
Natomiast bank jest zobowiązany do:
- przyjęcia określonej kwoty pieniężnej na czas oznaczony.
- umieszczenia kwoty lokaty na odpowiednim rachunku i prowadzeniu takiego rachunku.
- zwrotu lokującemu takiej samej sumy pieniężnej.
- zapłaty lokującemu odsetek zgodnie z treścią umowy.
Celem lokaty jest uzyskanie odsetek, a stopa procentowa może być stała lub zmienna. Oznacza to, że umowa o lokatę terminową jest zawsze umową odpłatną.
Występują też klauzule kapitalizacji odsetek, które polegają na tym, że bank oblicza odsetki w okresach krótszych niż okresy umowne (np. miesięcznych, kwartalnych). Są one dopisywane do sumy lokaty. Jest to dodatkowy dochód dla lokującego.
Szczegółowa regulacja umowy o lokatę terminową zawarta jest w regulaminie i wzorcach umownych stosowanych przez bank.
Ujemne oprocentowanie lokaty byłoby zatem zaprzeczeniem właściwości tego rodzaju umowy. Prowadzi to bowiem do sytuacji, gdy klient banku nie uzyskuje pełnego zwrotu wpłaconej sumy pieniężnej. Do takiej sytuacji może dojść, gdy lokujący wypowie umowę przed terminem. Bank nie może też zmienić wysokości oprocentowania lokaty w trakcie trwania umowy bez poinformowania o tym klienta, który ma możliwość odstąpienia od takiej umowy bez żadnych negatywnych dla siebie konsekwencji.